0

0,00 zł

razem: 0,00 zł
z VAT
Przejdź do koszyka
Koszyk
Konto

Jak z białego prania powstaje szary koszmar?

Prałaś koronkową bieliznę w wodzie po farbkach? Nigdy? Może nie wiesz ale to robisz. Wydaje Ci się że pralka nie pierze jak dawniej? Znamy przyczynę i wiemy jak jej zaradzić. Przeczytaj doświadczenia Dedruszki Janiny Pechancovej.

Drogie Panie… (panowie, którzy to czytają również). Chciałabym podzielić się z wami moimi doświadczeniami z produktem KAMIENIOŻER, często pomijanym domowym pomocnikiem.

Dlaczego nasze pranie nie jest białe i nie pachnie?

Każdy chce, żeby jego pranie pięknie pachniało, było śnieżnobiałe i mięciutkie jak napletek kangura a ono nie chce takie być. Stąd narzekanie, że proszek nie działa, że trzeba go dużo dawać, że się nie pieni lub pieni się za bardzo, albo powoduje powstawanie kamienia i nie wiem co jeszcze.

Gdzie jest pies pogrzebany?

Mamy proszki do prania białego, czarnego, kolorowego, wełnianego, ale wszystkie działają na tej samej zasadzie – cząsteczki proszku rozpuszczone w cząsteczkach wody łączą się z zanieczyszczeniami, po czym są wypłukane i odwirowane przez pralkę. Jednak nie wypływają wszystkie – to zasługa osadów wapiennym o szorstkiej powierzchni, która zatrzymuje brud, lub po prostu zostaje on bezpośrednio na praniu (stąd te twarde ręczniki).

My pierzemy i pierzemy, a pranie nam szarzeje i szarzeje. I tak nam zostaje w bębnie trochę żółtego z koszulki, trochę niebieskiego z dżinsów, smar ze spodni roboczych… później wrzucamy białe pranie ustawiamy temperaturę na 30°C i jest szare.

Jak z białej koronki powstaje szary koszmar?

Na zewnętrznych ścianach bębna i w komorze piorącej, której nie widzimy zostaje szarobura powłoka, jakby dzieci prały pędzelki od akwareli… i niektóre cząsteczki brudu najbardziej lubią koronki białego stanika za 150 zł i zmieniają go w szary koszmar. A my w kółko pierzemy bez efektu. Przerwać to błędne koło można tylko w jeden sposób – wyczyścić samą pralkę.

Świństwo, w którym pierzemy, kiedy nie dbamy o pralkę!

Nie jestem brudasem, mam 4 letnią pralkę i stosowałam wszystkie możliwe środki piorące, po których moje białe pranie miało porażać bielą… nie poraża, zszarzało. Tylko dzięki KAMIENIOŻEROWI mam po kłopocie. Po zastosowaniu w temperaturze 90°C miałam wodę w pralce, jak po szkolnych farbkach z kawałkami zużytych chusteczek i innych nieczystości. Świństwo. Teraz czyszczę pralkę trzy razy w roku, a ręczniki są jak nowe nawet po 10 latach używania. Proszku daję o połowę mniej, płynu zmiękczającego połowę zakrętki. Panie… to działa, wypróbujcie, będziecie zaskoczone. Jeśli ktoś przypadkiem zajrzy do wnętrza pralki i zobaczy ten szlam, powiesz bez wstydu że często pierzesz rzeczy z ogrodu brudne od gliny i odzież roboczą męża.



Jako dowód załączam prawdziwe zdjęcie brudu, po zastosowaniu KAMIENIOŻERA.

Janina Pechancová

Dziękujemy Janinie za artykuł, w którym podzieliła się swoim doświadczeniem i napisała go według swojego upodobania. Już wiemy, z kim mamy przyjemność, dołączamy wizytówkę 😊

Wizytówka Janiny Pechancovej

Co można powiedzieć o mnie – jestem zwykłą kobietą, która mieszka w małym miasteczku, kocha morze, jazdę na nartach, podróżowanie i zdobywanie doświadczeń. Moje dzieci ukończyły szkołę średnią i wyszły z domu. Mam tego samego męża od 30 lat, więc nic już go nie zaskoczy. Całe życie staram się dobrze wykonywać swoją pracę, mam swoją firmę i prowadzę wykłady dla dorosłych, próbuję przekazać swoją wiedzę i umiejętności innym.

Mówię i mówię, dużo i często. Piszę również dużo i o wszystkim. Te dwa zdania krótko mówią o tym co lubię. Kiedy pierwszy raz złożyłam zamówienie w Dedrze, nie miałam pojęcia, że tak mnie zainspiruje i będę o tym mówić i pisać tak często. Niepozorne początkowo hobby zmieniło się w radość, zabawę, emocje, oraz nowe spotkania, nowe przyjaźnie i nowe doświadczenia.

Autor artykułu:
Janina Pechancová
klientka, blogerka i „kobieta z ludu”
Opublikowano:
30.03.2017

Prześlij dalej...

3

Komentarze do artykułu (3)

Novotná Jarmila
01.04.2017 w 09:05
Kamenožrout je opravdu potřeba. Používám 1x za 3 měsíce a je to vidět jak na pracím bubnu, tak na prádle. Každý měsíc čistím také košíček, ve spodní části pračky a hlavně, vytřu hadříkem ten šlem, co tam taky zůstává v nádržce pod košíkem. Potřeba je také prolévat a čistit nádobku na aviváže a prací prostředek, tam zůstávají zbytky. Pračku mám s horním plněním a ať si přejete, aby výrobce toto už konečně vychytal, tak vždy stejně mám zbytky aviváže v zásobníku. Takže zásobník také namáčím do roztoku OXYDA, abych pěkně vyčistila. Automatická pračka prostě chce také péči. Co jsem u DEDRY, tak kamenožrout považuji za mého miláčka, tak jako celý, prací sortiment.
Martina Štayrová
31.03.2017 w 07:36
Krásný článek :) hned ho jdu objednat, do nedávna jsem bydlela s rodiči, takže jsem svou pračku neměla a vůbec jsem netušila, co kamenožrout umí :) Díky za Vaší zkušenost a za to, že se o ní dělíte :)
Nováková Kateřina
30.03.2017 w 14:31
Super článek.Ta předkožka klokana to mě dostalo